Ślepy jak ZUS

Skoro ZUS jest taki skory do ścigania i weryfikacji osób na zwolnieniu lekarskim, to kiedy zajmie się żoną Delfina i jej chorobą?

Z każdej strony ciosy. Nawet ulubiona rodzinna gazeta, czyli Dziennik Zachodni złośliwie zajmuje się tematem kontroli przez ZUS osób na zwolnieniach lekarskich. Podli są.

Pani Agnieszka Kostempska na L4 prowadziła kampanię wyborczą. Niedawno, jak czytamy w Fakcie – pojechała w góry z rodziną….

Nie będzie kary dla dziennikarza  który nazywał Kostempską Barbie

Jak tak dalej pójdzie, to Agnieszka Kostempska zostanie najładniejszą i jedną z młodszych rencistek/stypendystek ZUS w POlsce.

Pytamy nie złośliwie, ale z troską – czy ZUS zajmie się zwolnieniem lekarskim bezrobotnej Agnieszki Kostempskiej? Jeżeli tak, to kiedy? A jeżeli nie, to dlaczego?

Kampania na chorobowym, czyli styl PO

ZUS jest bardzo liberalny dla przedstawicieli rządzącej koalicji. Drobnych przedsiębiorców zajadle ściga, egzekwując bezwzględnie najmniejsze kwoty niezapłaconych składek, które są np. przeznaczane na wypłatę zasiłków chorobowych dla polityków.

barbie

Pod koniec listopada wysłałem do rzecznika ZUS pytanie:

5 listopada w Fakcie ukazał się artykuł o jednej z kandydatek na prezydenta Mysłowic, pani Agnieszce Kostempskiej [http://www.fakt.pl/katowice/kostempska-na-zwolnieniu-lekarskim-agituje-na-ulicach,artykuly,500650.html]

Z artykułu, nigdy nie zdementowanego przez A. Kostempską  wynika, iż podczas zwolnienia  lekarskiego i pobierania  zasiłku chorobowego prowadziła agitację wyborczą. Jakie jest stanowisko ZUS na taki sposób przebywania na zwolnieniu lekarskim?

Odpowiedź powaliła mnie, i dlatego przytaczam ją całą:

Przepis art. 17 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2014 r. poz.159) mówi, że ubezpieczony wykonujący w  okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku za cały okres tego zwolnienia.

W opisanym przypadku raczej nie zachodzi wykonywanie pracy zarobkowej, bowiem nie zaistnieją warunki do uzyskania wynagrodzenia za pracę (za okres zwolnienia lekarskiego od pracy przysługuje wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek).

Aby odpowiedzieć na pytanie, czy zwolnienie jest wykorzystywane niezgodnie z jego celem, potrzebna jest opinia lekarza uwzględniająca rodzaj schorzenia i stan zdrowia. Ważne jest, czy zwolnienie lekarskie jest wystawione z zaleceniem „chory może chodzić”, czy też „chory powinien leżeć”. Każda sprawa wymaga indywidualnej oceny. O postępowaniach prowadzonych w indywidualnych sprawach osób  ubezpieczonych Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie informuje osób postronnych, ze względu na przepisy o ochronie danych osobowych.

Stanowisko Zakładu Ubezpieczeń Społecznych radzę wyciąć i zachować. Jest przełomowe. Przyda się, bo w przyszłym roku też są wybory.

Stwierdzenie przedstawiciela Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, iż >>Ważne jest, czy zwolnienie lekarskie jest wystawione z zaleceniem „chory może chodzić”, czy też „chory powinien leżeć”<<, jest żenująca.

Tysiącom chorych odebrano zasiłek chorobowy tylko dlatego, że podczas kontroli inspektorów ZUS nie było ich w domu, bo poszli np. do apteki czy do sklepu, aby zrobić zakupy. I na żadnym urzędasie nie robiły wrażenia tłumaczenia, że zwolnienie lekarskie zezwalało na chodzenie.

Dlaczego ZUS nie widzi złamania przepisów przez kandydatkę PO, która zatrudniona na stanowisku wiceprezesa spółki samorządowej (a jakże!) zamiast leczyć się w zaciszu domowym, naraża się na chłód, zmęczenie i stres?

A warunki podczas kampanii wyborczej Kostempska miała ciężkie. Aby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na zdjęcia i informacje na oficjalnej stronie Kostempskiej (styl oryginalny).

12 listopada:

Wczoraj wspólnie z mieszkańcami Mysłowic miałam okazję uczestniczyć w obchodach odzyskania przez Polskę niepodległości i złożyć kwiaty w podziękowaniu za trud walki w imię Naszej Ojczyzny.

13 listopada:

To nie spoty i billboardy wyborcze pozwolą poznać problemy mysłowiczan. Jedynym i najskuteczniejszym sposobem jest dialog. Zamiast wspierać się znanymi osobami, My stawiamy na bezpośredni kontakt z mieszkańcami, bo przecież to oni są najważniejsi. Politycy powinni zdjąć z nosa różowe okulary i zobaczyć w jakiej kondycji są w rzeczywistości Mysłowice i jak się żyje mieszkańcom. Każdego dnia stając ramię w ramię z mysłowiczanami rozmawiałam o sprawach, które ich trapią i zmianach jakich oczekują. Dziękuję za wszystkie spotkania, sugestie i ciepłe słowa. Do zobaczenia 16 listopada!

Oraz jej profilu na FB:

28 października

Dziś z mieszkańcami Mysłowic rozmawialiśmy na Wielkiej Skotnicy. Spotkanie sympatycznego Pana kominiarza uznaliśmy za dobry znak-każdy z nas złapał się za guzik. Chyba wiecie jakie było moje życzenie !!!!

6 listopada:

Dziś pracowicie w terenie…rozmowy z mieszkańcami. Dziękuję za pozytywną energię, którą od Was dostałam:-)

14 listopada:

Dziś trochę chłodniej. Ale Wasze przyjęcie drodzy Mysłowiczanie, jak zwykle gorące, co bardzo podnosi mnie na duchu. Cieszę się, że tak aktywnie i poważnie podchodzicie do sprawy.

Jak widać ZUS jest elastyczny – inne kryteria obowiązują partyjnych prominentów, a inne zwykłych obywateli. Sorry, taki mamy klimat…

Artykuł publikujemy za portalem wpolityce.pl

Refleksje Barbie

Agnieszka Barbie Kostempska już wie, że przegra wybory w Mysłowicach. Aby Madame nie czuła się samotna w domu, musimy w niedzielę na wyborach „podziękować” Kostempskiemu i wysłać go na bezrobocie. Tak będzie dla Świętochłowic taniej i zdrowiej.

 

Agnieszka Kostempska

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na swoim profilu na facebooku Agnieszka Kostempska z domu Basa podzieliła się głęboką refleksją. Urocze jest zwłaszcza zdanie, które w ustach tej kandydatki PO na prezydenta Mysłowic brzmi, o dziwo, bardzo prawdziwie:

„Niestety dla niektórych z nich najważniejsze były, są i będą stołki. Dlatego są w stanie udzielić poparcia nawet samemu diabłu.”

Skąd pani Kostempska to wie? Od Delfina, który taką politykę w naszym mieście prowadzi od dawna?

A przy okazji – czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych zajął się sprawą prowadzenia przez Madame Kostempską kampanii wyborczej podczas zwolnienia lekarskiego? Co z wypłaconym zasiłkiem chorobowym?

Chcielibyśmy poznać nazwisko lekarza (choroby już nie), który tak długo leczy działaczkę Platformy Obywatelskiej i nie reaguje, widząc jak Madame Agnieszka w trudzie, znoju, i kosztownych kreacjach roznosi w Mysłowicach  ulotki wyborcze. No, chyba że zalecił jej w ramach terapii poranne spacery po mieście.

 

Chora kampania

Ciekawe, co Zakład Ubezpieczeń Społecznych na prowadzenie kampanii wyborczej przez żonę Dawida Kostempskiego podczas jej pobytu na zwolnieniu lekarskim?

Zapewne nic. A co np. prokuratura, która powinna z urzędu zająć się wyjaśnieniem, czy doszło przez Agnieszkę Kostempską  do popełnienia wyłudzenia zasiłku chorobowego?

O tym całym „kandydowaniu na chorobowym” Kostempskiej  pisaliśmy wcześniej.

Agnieszka Kostempska

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

To zdjęcie z oficjalnego profilu Agnieszki Kostempskiej na facebooku.

„Dziś pracowicie w terenie… rozmowy z mieszkańcami”

Agnieszka Kostempska jest rzeczniczką śląskiej PO, i z jej list kandyduje w wyborach prezydenckich w Mysłowicach. Jak widać towarzyszka z PO nie widzi nic złego w takiej arogancji. Zastanawiamy się, czy Barbie jest równie arogancka, jak ładna? To nie jest, wbrew pozorom komplement.

Jej „choroba” prawdopodobnie tłumaczy dzisiejszą nieobecność Dawida Kostempskiego na ostatniej sesji rady Miasta w Świętochłowicach. Musiał opiekować się żoną. No, bo chyba nie stchórzył przed radnymi?