Jerzy Wawrzyczek, radny Rady Miejskiej w Świętochłowicach, w oświadczeniu majątkowym za 2011 rok zataił dochód osiągnięty z tytułu posiadanych udziałów w Śląskiej Telewizji Miejskiej Sp. z o.o. Czy straci teraz mandat? Nie, bo jest radnym z ugrupowania Razem (ale bez) z Dawidem Kostempskim.
Uwielbiamy czytać Biuletyn Informacji Publicznej. Radny Jerzy Wawrzyczek w składanych oświadczeniach majątkowych wykazuje, że posiada 10 udziałów w Śląskiej Telewizji Miejskiej Sp. z o.o. Taką samą ilość udziałów w tej medialnej spółce posiada również były już radny Andrzej Miłek, co znalazło potwierdzenie w złożonych przez niego oświadczeniach.
Kapitał zakładowy Spółki wynosi 50.000 złotych. Składają się na niego udziały pięciu wspólników. Wysokość udziałów (bez)radnego Wawrzyczka, podobnie zresztą jak Andrzeja Miłka, wynosi 5.000 zł.
W oświadczeniu majątkowym za rok 2011 radny (wówczas) Andrzej Miłek odnotował, że osiągnął dochód w wysokości 1.000 zł brutto z tytułu dywidendy z zysku Spółki. W oświadczeniu radnego Wawrzyczka wtedy na próżno jednak szukać informacji o dywidendzie i jej wysokości, choć powinna mu ona zostać wypłacona w takiej samej wysokości jak Andrzejowi Miłkowi (proporcjonalnie do wysokości udziałów, czyli również 1.000 zł).
Czy Wawrzyczek, wspólnik w ŚTM został zatem pominięty przy wypłacie? Jest to mało prawdopodobne. Bardziej prawdopodobnie jest, że Wawrzyczek nie zwraca uwagi na takie drobne kwoty. Wydaje je na waciki lub np. prezerwatywy.
Ale „mądry Wawrzyczek po oświadczeniu”. Oto jego oświadczenie z ubiegłego roku:
Jerzy Wawrzyczek na swoim koncie zgromadził 199 tysięcy złotych oraz 800 euro (współwłasność małżeńska). Radny posiada mieszkanie o powierzchni 50 m kw. za 170 tysięcy złotych, ogródek działkowy (wart 20 tysięcy złotych) oraz garaż (wartość 25 tysięcy złotych). Posiada 10 udziałów o łącznej wartości 5 tysięcy zł w Śląskiej Telewizji Miejskiej oraz 5 akcji po 100 zł w spółce pracowników „Florex”. Pan Jerzy pracuje w firmie ArcelorMittal, za 2013 rok otrzymał z tego tytułu 104 911,90 zł (w tym nagroda jubileuszowa w wysokości 27 286 zł). Jego pozostałe dochody to m.in.: 16 573,82 zł – dieta radnego, 6256 zł – umowa o dzieło i 8349,79 dieta z Samorządowego Chorzowsko – Świętochłowickiego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Posiada samochód osobowy marki skoda fabia combi z 2009 roku (wspólnota małżeńska).
Zgodnie z wykładnią art. 24h pkt. 6 ustawy o samorządzie gminnym Przewodniczący Rady Miejskiej odpowiedzialny jest za przeanalizowanie oświadczeń majątkowych radnych i tej czynności nie może scedować na osoby trzecie. To jednak teoria, bo „ręka rękę myje”, a ryba psuje się od głowy.
Radny Wawrzyczek jest, o ironio, przewodniczącym Komisji Porządku Publicznego, Zdrowia i Spraw Społecznych. Ładne jaja, co?
W roku 2012 funkcję Przewodniczącego świętochłowickiej rady sprawował radny Marek Palka, i to on powinien zauważyć, że w oświadczeniach dwóch radnych, będących wspólnikami tej samej spółki, znajdują się rozbieżności. Ale nie wymagajmy od Palki z PiS lotności umysłu. Człowiek, który łka na sesji rady miasta jest śmieszny.
Osoba, która w oświadczeniu majątkowym poda nieprawdę lub prawdę zatai, odpowiada za czyn określony w art. 233 § 1 Kodeksu karnego, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Jerzy Wawrzyczek może więc stracić mandat radnego. I miejmy nadzieję, że stanie się to szybko.
Jest to już kolejny przypadek nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych osób związanych ze świętochłowickim samorządem. Ryszard Willner-Paster – naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach ukrył, że ma udziały w spółce prawa handlowego.
W oświadczeniu z 20 lutego 2011 roku brak jest informacji o posiadanych przez niego udziałach w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością GLOBEKO. Z kolei w kolejnych oświadczeniach informacja o posiadanych przez naczelnika udziałach się pojawia, nie jest ona jednak do końca prawdziwa – naczelnik podaje, że posiada w spółce GLOBEKO nie 2, ale 10 udziałów.
Po publikacji artykułu, który napisała Hanna Podgórska, dotyczącego nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych, panisko Ryszard Willner-Paster złożył Prezydentowi Świętochłowic korektę błędnych oświadczeń, która została opublikowana na stronie BIP. Niesmak jednak pozostał.
Zastanawia nas brak szacunku dla prawa, jaki widać nie tylko wśród radnych. Najpierw kłamczuszek Łataś, który podaje, że ma wyższe wykształcenie, a potem przypomina sobie, że jednak z trudem zdał maturę. Teraz ten „filmowiec”.
Czy jest jakaś granica kompromitacji? Czy mieszkańcy Świętochłowic chcą, aby nasze miasto zajęło miejsce w dowcipach, do tej pory słusznie należące do Sosnowca czy Wąchocka? O, na przykład taki dowcip:
„W Wąchocku kury zastrajkowały, bo nie lubią jak się jaja z nich robi”.
Problem w tym, że w Świętochłowicach wszyscy dajemy sobie srać na głowę burasom z Katowic, Sosnowca i okolicy.