Były sekretarz Ruchu Ślązaków od miesięcy przechowuje hasła do stron internetowych Stowarzyszenia. Dlaczego nie chce ich oddać? Czy z własnej woli uniemożliwia prowadzenie kampanii wyborczej w Internecie poważnemu konkurentowi Dawida Kostempskiego?
Na blogu Richie Richa ukazał się lekko złośliwy tekst o tym, jak to mocno nieaktualna jest witryna internetowa ugrupowania Rafała Świerka. Z tego co wiemy, to właścicielem domeny ruchslazakow.pl jest „osoba fizyczna”. Ta sama, która zarejestrowała domenę ruchslazakow.org, czyli Tomasz Sikorski.
W rejestrze domen jest jego adres, e-mail, telefon. Biedaczysko zapomniał zastrzec te dane, które bez trudu odnajdzie uczeń podstawówki.
Onegdaj na profilu Tomasza Sikorskiego na Facebooka ukazało się oświadczenie [pisownia oryginalna, błędy też]:
Uprzejmie informuję, iż w dniu 10.02.2014 roku na Walnym Zebraniu Sprawozdawczym Ruchu Ślązaków złożyłem rezygnacje z pełnienia funkcji Sekretarza oraz z członkowstwa w Tym Stowarzyszeniu. Podjętą decyzję uzasadniłem narastającym konfliktem na szczeblu lokalnego samorządu, który to konflikt pozostaje w sprzeczności z popieraną przeze mnie ideą budowy porozumienia ponad politycznymi podziałami.
Pan ten jest Inspektorem w Wydziale obsługi Mieszkańców Referacie Komunikacji UM w Świętochłowicach. Czyli jego szefem jest Dawid Kostempski. Nie chce nam wyjść inaczej. Stąd zapewne przywiązanie Sikorskiego do domen ruchslazkow.pl i ruchslazakow.org
Panie Inspektorze, drobne złośliwości rozumiemy, bo sami czasem tacy jesteśmy. Potrafimy też być wredni. Cyber wredni.