Rodzina „Kenedich” czyli Agnieszka tu nie mieszka

Agnieszka Kostempska, żona Delfina ze Świętochłowic nie ustępuje w ambicjach swemu mężowi. Na szczęście jest ładna.

Platfusy z PO nazywają ja „Barbie” i chyba coś w tym jest.  Madame Kostempska chce być prezydentową w Mysłowicach. Mieszka w Katowicach (razem z Dawidem, jak mniemamy), i nie straszne są jej dojazdy oraz znajomość miasta.

Mąż zrywał się przecież bladym świtem, aby Honda o jakże oryginalnym numerze rejestracyjnym SW 30000 zawoziła go (paląc jak czołg T-72) do magistratu w Świętochłowicach, gdzie wydawał polecenia wagi państwowej. Niemalże.

Żona prezydenta Świętochłowic chce być prezydentem... MysłowicPlan jest sprytny: Agnieszka w Mysłowicach, „Kenedi” w Świętochłowicach i szafa (a raczej kasa – gra). Gdyby pani Agnieszce powinęła się nóżka w wysokich szpilkach, to jest jeszcze spadochron i wyjście ewakuacyjne – ławka w Sejmiku.

Przy okazji małżeństwo K.  (jak powiadają wiewiórki, niewykluczone że nazwisko pewnego pana będzie wkrótce tak przedstawiane w serwisach prasowych), w aroganckim geście pokazało członkom (dobre słowo) PO w Mysłowicach, gdzie ich ma i co mogą im zrobić.

Jeżeli rodzinne zdolności  (talent?) się potwierdzą, a poligonem były Świętochłowice, to mieszkańcom Mysłowic serdecznie współczujemy, w przypadku gdyby oślepli przy urnach i głosowali na „blądynkę”.

„Z niczego nie ma nic” – pada w powieści Janoscha „Cholonek, czyli dobry Pan Bóg z gliny”. Problem w tym, że niektórzy chcą mieć za dużo.

„- Owszem, mieszkam w Katowicach, ale to nie jest wadą. Wręcz przeciwnie. Jestem spoza lokalnych układów i układzików – mówi Agnieszka Kostempska„.

Warto tę deklarację zapamiętać. Cały artykuł do przeczytania tu.

I kolejne przemyślenia pani K. ( tym razem w Dzienniku Zachodnim) :

– To właśnie mąż zainspirował mnie do kandydowania. W moim odczuciu sytuacja w Mysłowicach przypomina tę sprzed czterech lat w Świętochłowicach. Tam udało się wyciągnąć miasto z zastoju – twierdzi Agnieszka Kostempska.

Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3567883,agnieszka-kostempska-bedzie-kandydowac-na-prezydenta-myslowic,id,t.html

Nie idźcie tą drogą, Mysłowiczanie! Pamiętacie niejakiego Osyrę? Naczelnym wydawanego przez miasto Mysłowice (MCK) „Życia Mysłowic” u niego był Jerzy Filar, ten sam, który pisze teraz w propagandowej gazetce magistratu w Świętochłowicach.

A pan redaktor Jedlecki z Gazety Wyborczej proszony jest o kontakt z nami – pakiet dokumentów (taki sam, jaki dostanie ABW i CBA) czeka! PILNE

3 thoughts on “Rodzina „Kenedich” czyli Agnieszka tu nie mieszka

  1. Jakoś nie mogę znieść tego kubła pomyj jakie ktoś tworzący tę stronę wylewa… jakim trzeba być małym człowiekiem, podłym, i zawistnym by tworzyć takie potworki jak ta strona…
    Mam nieodparte wrażenie, że to syndrom chorobowy zwany manią prześladowczą połączony z meganiską samooceną sprawiają, że ktoś może atakować ad personam. MERYTORYKA GŁUPCZE – parafrazując klasyka!!! KONKRETY GŁUPCZE!! Pomówienia i bzdury jakie pan pleciesz nie zasługują nawet na rynsztok!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.