Czy wybory samorządowe będą powtórzone – to pytanie, jakie zadaje sobie coraz więcej z nas. Głosowanie okazało się sztuczką.
Na jednym z portali pojawił się taki artykuł Zbigniewa Kuźmiuka, posła:
A w mediach wręcz lawinowo przybywa informacji potwierdzających, że w tych wyborach mamy do czynienia nie z cudem nad urnami, ale raczej cyrkiem. Skoro jak mówił w kieleckiej telewizji jeden z informatyków, średnio zdolny student tego kierunku bez trudu mógł się zalogować w systemie i dodać jakiemuś kandydatowi dowolną ilość głosów albo odjąć innemu albo też wstawić do drugiej tury kandydata, który w nich nie kandydował, to trudno przyjąć za prawdziwe nawet ogłoszone już wyniki do rad gmin i na wójtów, burmistrzów i prezydentów.
A już informacje o 20-30% , a nawet 40% ilościach głosów nieważnych w wyborach do rad powiatów i sejmików województw, dobitnie potwierdzają, że duża część wyborców potraktowała pierwszą stronę wielostronnicowych książeczek zawierających listy wyborcze poszczególnych komitetów wyborczych (czyli listę PSL) jako tę na której zgodnie z instrukcją prezentowaną wielokrotnie przez PKW w telewizji, trzeba postawić jeden krzyżyk.
Po zorientowaniu się, że to lista PSL, wyborcy którzy chcieli głosować na kandydatów z innych list, stawiali krzyżyk także na innej liście, albo też świadomie unieważniali swój głos w ten sam sposób.
Jeżeli dodamy do tego informacje o skandalicznym przebiegu wyborów w wielu obwodowych komisjach wyborczych (brak niektórych komitetów na listach do głosowania, różne nie zamykane pojemniki jako urny wyborcze np. kosze na śmieci, składanie głosów przez wyborców na urnach po ich całkowitym wypełnieniu), czy samą działalność PKW w tym liczne coraz bardziej kuriozalne jej konferencje prasowe, to niechybnie nasuwa się stwierdzenie, ze doszło do ogromnego wypaczenia wyników wyborów.Prawo i Sprawiedliwość mimo tego, że jak wskazał sondaż exit poll wygrało te wybory uważa, że taki ich przebieg i liczenie wyników jest ciosem w polską demokrację i w związku z tym nie godzi się na przedłużanie tego „cyrku” nad urnami.
Będziemy więc składać wnioski do sądów okręgowych pokazując w nich skalę nieprawidłowości w poszczególnych okręgach wyborczych, a także przygotujemy projekt ustawy o nadzwyczajnym skróceniu kadencji nowo wybranych władz samorządowych i przeprowadzeniu w nieodległym czasie powtórnych wyborów samorządowych.
Na naszym, świętochłowickim poletku było równie ciekawie. A swoją drogą, czy zwycięstwo w ustawionym wyścigu powinno cieszyć?
Czekamy na Wasze opinie oraz dowody na nieprawidłowości podczas wyborów.
5 PLN lub nagły wzrost liczby osób zameldowanych w pewnej lokalizacji.