Krążyły wieści o ciekawej pasji naszego bohatera. Pasji nazwijmy ją wprost – historyczno-prawicowej, ale tak bardzo prawicowej, że już bardziej nie można się wstydzić.
Nasz bohater w Świętochłowicach zgłębiał wiedzę, i być może zdobyłby maturę, gdyby nie wstrętna prowokacja, czyli śmiertelny wypadek na szosie.
Plotki plotkami, aż tu na naszą skrzynkę mailową wpłynęły dwa zdjęcia. Oto pierwsze z nich.
Glany, ogolona na łyso pała, spodnie bojówki, flaga. Czy trzeba czegoś więcej do szczęścia? Rozpoznajecie znajomych?
Macie takie zdjęcia, to przysyłajcie. Wdzięczność badaczy zapewniona.
przeciez to nie ja tylko ktos bardzo podony 😀