Zaciska się pętla wokół osób odpowiedzialnych za fiasko rewitalizacji stawu Kalina w Świętochłowicach. To dopiero początek. Czy można mieszkańcom Zgody i okolic hardo patrzeć w oczy, wiedząc o tym, że technologia użyta do rewitalizacji bajora rakotwórczego fenolu i innych niebezpiecznych chemikaliów może być niebezpieczna dla ich życia i zdrowia?
„Alei iacta est” – zapewne Kenedi jako absolwent wydziału prawa oraz wiceprezydent Karcz przetłumaczą sobie tę maksymę.
W nocy zakończyła się burzliwa sesja Rady Miasta. Nadzwyczajna. Została przyjęta uchwała w sprawie „realizacji projektu nr POIS.02.02.00-00-002/11 pod nazwą „Oczyszczenie i zabezpieczenie przed wtórną degradacją stawu Kalina oraz rewitalizacja terenu przyległego” w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, Priorytet II. – Gospodarka Odpadami i Ochrona Powierzchni Ziemi, Działanie 2.2 Przywracanie terenom zdegradowanym wartości przyrodniczych i ochrona brzegów morskich”.
Przekładając to na normalny język – chodzi o zawiadomienie służb i instytucji o zagrożeniu inwestycji rewitalizacji stawu Kalina, która miała być „koniem pociągowym” Kostempskiego w tej kampanii wyborczej, a okaże się kołem młyńskim u szyi. Dzięki tej uchwale ABW i CBA będą wreszcie mogli jeszcze bardziej wnikliwie przyjrzeć się tej inwestycji i tzw. wątkom pobocznym, czyli wszystkim inwestycjom w Świętochłowicach, w które zostały zaangażowane środki (czytaj pieniądze) z Unii Europejskiej. Okaże się, ile warte są przechwałki niektórych osób o ty, że „służby mogą im skoczyć”.
Od dzisiaj wiele osób w Urzędzie Miejskim naprawdę nie będzie spać spokojnie. Obawiamy się, że na schodach delegatury ABW i CBA może powstać lista kolejkowa. Urzędnikom bardziej lub mniej funkcyjnym z magistratu i okolic polecamy lekturę kodeksu karnego (art. 228 – 231, 250a i Art.296a-b). Kodeks Postępowania Karnego mówi, że każdy, kto dowie się o popełnieniu przestępstwa korupcji, ma społeczny obowiązek zawiadomienia prokuratora lub policję. Dla instytucji państwowych i samorządowych jest to obowiązek prawny.
Radą może służyć np. radca Sławomir Czyż. Szczególny nacisk powinien położyć na wyjaśnienie „czynnego żalu”:
Istnieje możliwość uniknięcia kary przez osobę, która dała łapówkę Przepisy przewidują, iż sprawca tego przestępstwa nie podlega karze, jeżeli okaże tzw. „czynny żal” – tzn., jeśli dający łapówkę ujawni organom ścigania wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organy te same wykryją popełnienie przestępstwa. Zgłoszenia takiego należy dokonać osobiście na policji lub w prokuraturze w formie pisemnej poświadczonej własnoręcznym podpisem.
Kodeks Karny mówi – Nie podlega karze sprawca przestępstwa …, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział.
Oto art. 228 kk:
§ 1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową
lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową
lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Karze określonej w § 3 podlega także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji
publicznej, uzależnia wykonanie czynności służbowej od otrzymania korzyści
majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub takiej korzyści żąda.
§ 5. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową
znacznej wartości albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 6. Karom określonym w § 1-5 podlega odpowiednio także ten, kto, w związku z
pełnieniem funkcji publicznej w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej,
przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żąda, albo uzależnia wykonanie czynności służbowej od jej otrzymania.
Tak na marginesie – oprócz odpowiedzialności prawnej jest także odpowiedzialność moralna. Nie wyobrażamy sobie, jak można mieszkańcom Zgody i okolic hardo patrzeć w oczy, wiedząc o tym, że technologia użyta do rewitalizacji bajora rakotwórczego fenolu i innych niebezpiecznych chemikaliów może być niebezpieczna dla ich życia i zdrowia.
Poniżej zapis przebiegu tej sesji za swietochlowicki.pl
20:00 Rozpoczynamy obrady nadzwyczajnej sesji rady miasta, przewodnicząca Zbylut powitała zebranych gości, warto w tym miejscu dodać, że na dzisiejszą sesję przybyło wielu mieszkańców – sala jest pełna!
20:06 Po odczytaniu kolejnych punktów przewodnicząca Zbylut przechodzi do meritum dzisiejszego spotkania a więc sprawy stawu Kalina.
20:07 Głos zabiera radny Świerk.
20:08 W międzyczasie przewodnicząca powitała przybyłą na dzisiejsze obrady poseł Marię Nowak. Radny Świerk nie może dojść do głosu, gdyż radni Łataś i Migoń zarzucają mu, że nie odczytuje projektu uchwały.
20:10 Radny Świerk powołuje się na kolejne paragrafy, słyszymy, że przedmiotową sprawę skierowano do odpowiednich służb. Radny wyraża także swe zaniepokojenie przerwaniem inwestycji i troskę o zdrowie mieszkańców.
20:13 Przewodnicząca zwraca się do radcy prawnego, by wyraził opinię w kwestii strony formalnej uchwały.
20:15 Mecenas wyjaśnia, że treść paragrafu 4 stanowi sprzeczność interesów gminy i wykonawcy inwestycji.
20:16 W sprawie projektu uchwały zabiera głos radna Loska.
20:17 Radna przywołuję kwotę projektu i tłumaczy, że koszty budzą jej wątpliwości. Radna powołuje się także na słowa doktor Cholewki, która uspokajała mieszkańców co do braku zagrożenia ich zdrowia (podczas marcowego spotkania). Radna podkreśla, że należy wziąć pod uwagę sugestie wykonawcy robót.
Kolejno radna odnosi się do pisma prezydenta z dnia 12 września br. i jego słów, iż obecnie inwestycja nie zagraża zdrowiu mieszkańców. Radna podkreśla, że nie można ignorować żadnych wątpliwości, gdyż jest to inwestycja nie budowlana a ekologiczna.
20:23 Przy głosie jest radny Lesik.
20:24 Radny Lesik zauważa, że radni powinni dbać o interesy miasta a nie prywatnych firm.
Na sali daje się słyszeć wątpliwe zapytanie, czy radni interesują się zdrowiem mieszkańców… Radny zwraca się do prezydenta, pyta, czy ten jest przygotowany, by odpowiedzieć na wszystkie wątpliwe kwestie.
20:26 Trwa wymiana zdań, kto powinien teraz stanąć na mównicy.
20:27 Głos zabiera radny Nowak. Radny zwraca się do przedmówcy – radnego Lesika – mówi: „to Pan jest skandalistą” (oklaski na sali), dodaje także, iż podczas spotkania na Zgodzie radny Lesik nie zgadzał się z żadnym zdaniem mieszkańców oraz zapewniał o tym, że z inwestycją jest wszystko w porządku, dodatkowo zapewnił, że zorganizuje kolejne spotkanie w sprawie Kaliny.
20:29 Radny Nowak nadal przy głosie, pyta o wyniki badań które miały być wykonane, dodaje, że nie chce nikogo oskarżać.
20:31 Przewodnicząca przypomina, że w czerwcu odbyły się spotkania z mieszkańcami. Wspomina, że w lipcu odbyło się spotkanie z radnymi – przewodnicząca podkreśla, że wtedy udało się osiągnąć zgodę co do stanowisk obu stron. Przewodnicząca pyta, czy da się osiągnąć consensus pomiędzy gminą a wykonawcą.
20:34 Głos zabiera prezydent Kostempski. Odpowiada na pytanie radnego Lesika i zapewnia go, że jest przygotowany do dzisiejszego spotkania.
20:36 Prezydent mówi, że stawanie po stronie wykonawcy jest działaniem na szkodę gminy, gdyż każdy wykonawca chce zarobić pieniądze.
20:38 Prezydent przypomina, że podjął się trudnego projektu. Wspomina, że wykonawca widział specyfikację zamówienia i projekt. Dodaje, że w czasie „bitwy o zlecenie” wykonawca zaproponował 30 mln zł – po to, by wygrać przetarg, by zarobić na gminie – tłumaczy prezydent.
20:42 Prezydent mówi, że wykonawca wodził gminę za nos, podkreśla, że miały przyjechać tony stali, ale nie dojechały, plac budowy był pusty – gdyż wykonawca opuścił go – tłumaczy.
20:44 Prezydent wspomina, że uczestniczył w spotkaniu z ministrem infrastruktury i środowiska, dostał również zapewnienie, że do 31.12.2015 r. można będzie rozliczyć całość projektu.
20:47 Głos zabiera radna Apel, a na sali nie milkną rozmowy…
20:49 Z miejsca radny Lesik zwraca się do radnej Apel i prosi, by wyjaśniła, jakie jest zagrożenie dla życia mieszkańców.
20:50 Radna Apel zaznacza, że w Kalinie znajduje się wiele niebezpiecznych substancji. Przypomina także o sytuacji, gdzie lekarz miał wypowiedzieć się w sprawie zagrożenia zdrowia dla mieszkańców, lecz nie zrobił tego, po czym znaleziono innego lekarza, by ten zapewnił, że zagrożenie nie istnieje.
20:54 Radna pyta, dlaczego nie wyrażono zgody na zmianę kodu odpadu. Pyta, co było na brzegu Kaliny osady ciekłe czy pryzmy.
20:55 Wciąż przy głosie radna Apel, pyta prezydenta, dlaczego z terenu Kaliny wycięto drzewa. Podkreśla także, że wciąż zapewniano radnych, że z projektem jest wszystko w porządku. Radna przywołuje także kwestię zwrotu dotacji w przypadku, gdy gmina dokonuje np. zmian w projekcie. Radna prosi, by prezydent przedstawił konkretne kontrargumenty.
20:59 Wśród mieszkańców nie ustają dyskusje.
21:00 Wciąż radna Apel przy głosie. Pyta, czy prezydent może zagwarantować całkowitą odpowiedzialność za zdrowie mieszkańców.
21:02 Wiceprezydent Karcz zaznacza, że jest przygotowana prezentacja. Radny Wawrzyczek dodaje, że w tym momencie powinien zabrać głos prezydent.
21:03 Przewodnicząca dopuszcza do głosu prezesa firmy VIG – Zdzisława Seweryna.
21:05 Prezes Seweryn wspomina, że miał nadzieję, że porozumie się z zamawiającym. Wtrąca się radny Łataś, który zaznacza, że jego wniosek formalny nie został przegłosowany.
21:07 Prezes wspomina, że nie bardzo rozumie kpiący stosunek mieszkańców. Przypomina, że efekt ekologiczny nie był w ogóle projektowany, a projekt od początku był obarczony dużym ryzykiem. Tłumaczy, że pod warstwą osadów znajdują się zanieczyszczenia, a w procesie aeracji zostanie zanieczyszczone powietrze. Przypomina także o kwocie 8 mln zł (kwota wypłat za lipiec), która nie została uregulowana przez miasto. Prezes Seweryn mówi, że prezydent przekreślił możliwość porozumienia, jednak on wyraża wolę i gotowość współpracy.
21:12 Wciąż przy głosie prezes Seweryn, podkreśla, że projekt z błędami projektowymi nie ma sensu. Poddaje w wątpliwość także znalezienie nowego wykonawcy.
21:14 Prezes zastanawia się, dlaczego miasto nie idzie w kierunku porozumienia, tylko szuka nowych rozwiązań. Mówi, że spotkał się z nadzorem inwestorskim. Na koniec jeszcze raz wyraża także gotowość współpracy.
21:17 Wystąpienia zostają na chwilę przerwane, gdyż wywiązuje głośna wymiana głosów pomiędzy przybyłymi mieszkańcami.
21:18 Obrady zostają wznowione.
21:19 Radny Wawrzyczek zwraca się z do prezydenta z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego należności nie zostały uregulowane.
21:19 Przewodnicząca przypomina, że nierozliczone finanse dotyczą robót wykonywanych w lipcu.
21:21 Odpowiedzią prezydenta jest to, że firma VIG nie płaci podwykonawcy – świętochłowickiej firmie od wielu miesięcy.
21:22 Radny Kurek przy głosie, podkreśla, że dzięki działalności koła ekologicznego udało się zrewitalizować staw Wąwóz.
21:26 Radny Lesik zauważył, że jego wniosek nie został uwzględniony. Odnosi się do jego zdaniem „chamskiego wystąpienia” radnego Nowaka – mówi, że ustosunkuje się do tego.
21:27 Trwa głosowanie nad mającą nastąpić prezentacją. Ostatecznie wniosek zostaje przegłosowany.
21:30 Na mównicy radny Świerk, tłumaczy, że prezydent nie ma prawa mówić, iż nie ma zagrożenia zdrowia. Dodaje, że słowom prezydenta trudno wierzyć – co pokazuje rzeczywistość.
21:31 Radny tłumaczy, że nie ma polityki, gdy idzie o zdrowie mieszkańców, nawołuje prezydenta do działania. Informuje, że prezydent zadłużył miasto, przypomina, że w tej chwili znalazł już winnego. Prosi, by nie tłumaczyć się nieudolnością, nierzetelnością wykonawcy.
21:33 Radny Świerk zastanawia się, czy gdyby nie odstąpienie wykonawcy, problemy nadal byłyby bagatelizowane. Poddaje w wątpliwość, czy prezydent chce czystej Kaliny dla własnego wizerunku, czy dla mieszkańców.
21:36 Radny zastanawia się, gdzie są służby nadzoru, co z korektą finansową. Pyta prezydenta, dlaczego o tym głośno nie mówi czyżby dlatego, że to nie sukces.
21:38 Radny tłumaczy, że inwestycja na Kalinie nie jest jedyną źle prowadzoną inwestycją. Dodaje, że w kasie miasta jest pusto. Radny przypomina o liście który mieszkańcom wysłał prezydent.
21:39 Radny Łataś uważa, że minęło 5 minut czasu przeznaczone na wystąpienie radnego.
21:41 Radny kończy swe wystąpienie. Na sali słychać oklaski.
21:42 Radny Migoń twierdzi, że używane są sloganowe wystąpienia.
21:44 Radny nawołuje, by brać się do roboty zgodnie z harmonogramem. To jest naszym celem – mówi.
21:45 Na mównicy widzimy radnego Morawca. Pyta o to, kto faktycznie odstąpił od umowy. Wykonawca najpierw zdezerterował z placu budowy – mówi radny.
21:47 Radny zwraca się do prezydenta, pyta, czy wykonawca stosował się do harmonogramu. Wspomina o kwaterze tymczasowej. Dopytuje, czy wszelkie działania były zgodne z umową.
21:49 Radny Morawiec wciąż przy głosie. Tłumaczy, że miasto musiało trzymać się zapisów umowy. Przypomina, że wykonawca zwrócił się o zmianę kodu.
21:52 Radny podkreśla, że zadane pytania kieruje do obu zainteresowanych stron.
21:53 Wtrąca się radny Łataś, przypomina, że przewodnicząca nie może odwlekać wniosku w nieskończoność. Radny Łataś tłumaczy, że regulamin sesji nie jest przestrzegany.
21:55 Radny przypomina o prezentacji, przewodnicząca tłumaczy, że nie ustalono, kiedy prezentacja ma nastąpić.
21:56 Radny Łataś nie ustępuje. Podkreśla, że to jest wniosek formalny o przestrzeganie regulaminu obrad.
21:57 Radca prawny wyjaśnia sporne kwestie.
21:59 W międzyczasie pojawił się wniosek o ustanowienie przerwy.
22:00 Przerwa w obradach.
22:20 Obrady zostają wznowione, przewodnicząca mówi, że wykonawca przyjął stanowisko ugodowe. Wiceprzewodniczący Karcz nie zgadza się z tym, mówi, że z tym wykonawcą nie da się współpracować. Przypomina, iż nawoływał wykonawcę do robót.
22:23 Głos zabiera prezes Seweryn. Mówi, że niewiedza albo obłuda przemawiają przez prezydenta. Pyta, gdzie jest uczciwość gminy. Przypomina, że zostało wykonanych wiele robót na miejscu prac.
22:27 Prezes Seweryn mówi, że zaprojektowano takie larseny, które nie zapewniają skuteczności. Podkreśla, że firma została zmuszona do uprawiania fikcji na budowie. Dodaje, że nie można pozwolić na to, by w przyszłym roku inwestycja okazała się klapą.
22:33 Prezes informuje, że wyłonienie przetargu to długotrwały proces.
22:34 Głos zabiera radny Palka.
22:36 Radny Palka zastanawia się, czy prowadzenie sporu w świetle kamer spowoduje, że żadna firma nie będzie chciała z nami współpracować. Namawia, by skupić się na najważniejszym: doprowadzeniu prac do końca.
22:38 Radny przypomina, że zdrowie mieszkańców jest najważniejsze. Pyta, po co tak naprawdę została zwołana dzisiejsza sesja, czy po to, by nawzajem się oskarżać i wydawać sądy…
22:41 Przewodnicząca wyjaśnia, że sesja została zwołana po to, by wyjaśnić pojawiające się rozbieżne kwestie.
22:42 Zdaniem wiceprezydenta na placu budowy tak naprawdę niewiele zostało zrobione.
22:48 Wykonawca wyjaśnia, że nie było wspólnego frontu pomiędzy gminą a nim.
22:50 Przy głosie jest radny Kubas. Radny wraca do słów wiceprezydenta: „dobrze, że radni nie mają wpływu na projekt”. Wiceprezydent odpowiada, że miał na myśli radną Apel.
22:51 Radny Kubas tłumaczy, że jeśli słowa prezesa Seweryna okazałyby się mrzonkami – prezydent nie zostawiłby na wykonawcy suchej nitki. Wystąpienie to nagrodzono brawami.
22:54 Radny Łataś uważa, że część radnych trzyma stronę wykonawcy, po czym zaznacza, że po raz kolejny przewodnicząca udziela sobie głosu. Przewodnicząca Zbylut nie zgadza się z tymi słowami.
22:56 Trwa wymiana zdań pomiędzy prezydentem a radnym Świerkiem. Radny Świerk informuje, że prezydent wraz z końcem swej pracy wraca do domu, a smród Kaliny zostawia mieszkańcom. Prezydent w odpowiedzi pyta, co radny Świerk zrobił w ciągu swej kadencji. Radny Świerk odpowiada, iż to nie jest tematem dzisiejszej sesji – przywołując słynną odpowiedź prezydenta z poprzedniego spotkania dotyczącego Kaliny.
23:01 Naczelnik Grzelec-Spetruk przedstawia prezentację.
23:12 Przyczyny braku rozliczenia robót za miesiąc lipiec: Czytamy według prezentacji, że wykonawca złożył faktury bez protokołu odbioru, które zostały odesłane wykonawcy jako niezgodne z umową, nierozpoczęcie budowy tymczasowej kwatery odwadniania osadów dennych, wywiezienie osadów dennych w ilości przekraczającej wartości kosztorysów, niedochowanie procedury umownej związanej z robotami dodatkowymi…
23:17 Według monitoringu powietrza stężenie fenoli nie było przekraczane – czytamy.
23:21 Do przedstawionych tez chce się odnieść wykonawca, radny Łataś proponuje, by jednak zakończyć dyskusję.
23:24 Trwa głosowanie, wniosek radnego Łatasia zostaje odrzucony.
23:27 Przy głosie jest ponownie prezes firmy VIG. Tłumaczy, że Pani naczelnik zwinnie tłumaczyła się na podstawie prezentacji. Dodaje, że do mieszkańców powinny trafiać rzetelne informacje.
23:30 Zgłasza się wiceprezydent Karcz.
23:31 Przewodnicząca stwierdza, że rada nie powinna wydawać sądów.
23:32 Głos zabiera przybyła na sesję poseł Maria Nowak. Pyta, czy projekt, który był wykonany w 2010 roku, da taki efekt, o jakim tu mowa.
23:36 Przy głosie jest wiceprezydent Karcz. Trwa wymiana zdań pomiędzy wiceprezydentem a wykonawcą, wiceprezydent mówi, że wszelkie wątpliwości wyjaśniały nadzory. Nie zgadza się z tym wykonawca.
23:41 Na mównicy radny Nowak. Powołuje się na słowa poseł Marii Nowak.
23:43 Radny sądzi, że dobrze byłoby, aby obie strony doszły do porozumienia. Dodaje także, że prezydent uruchomił medialną otoczkę wokół stawu Kalina.
23:48 Radca prawny informuje, że projekt uchwały w podanej obecnie przez radnego Świerka formie jest do zaakceptowania.
23:52 Mecenas informuje, że uzasadnienie uchwały precyzuje uchwałę.
23:54 Radna Garbaciok pyta, czy zapewnienie, które otrzymał prezydent podczas wizyty w Warszawie, jest wydane na piśmie.
23:57 Trwa głosowanie nad brzmieniem uchwały zaprezentowanej przez radnego Świerka. Uchwała zostaje przyjęta.
23:59 Przewodnicząca dziękuje obecnym za przybycie. Wytrwali – jeszcze obecni – mieszkańcy dopytują, czy mogą zabrać głos.
00:05 Przechodzimy do kolejnego punktu obrad. Radni kierują swoje wnioski. Głos zabrali radny Knechtel i Świerk i radna Garbaciok.
00:15 Radny Lesik odnosi się do słów radnego Nowaka. Wystąpienie radnego Nowaka nazywa „kulturalną wycieczką w jego stronę” – w stronę radnego Lesika. Radny Lesik mówi, że obserwuje działalność radnego Nowaka, twierdzi, że radny wypowiada się na tematy, na których się nie zna.
00:18 Radny Lesik uważa, że jego kolega z rady w sposób bezczelny przedstawił kwestie dotyczące kolejnego spotkania mającego odbyć się na Zgodzie. Radny informuje, że spotkanie się nie odbyło, gdyż nie otrzymał badań.
00:22 Do dyskusji dołącza radna Loska. Informuje, że na stronie urzędu powinny być wszelkie informacje dotyczące stawu Kalina, badań itd. Radna informuje także, iż nie będzie dalej rozmawiać z radnym Lesikiem.
00:25 Radny Nowak informuje, że nie będzie się zniżał do poziomu radnego Lesika. Radny Migoń prosi, by zakończyć dyskusję. Ponownie radny Lesik wchodzi na mównicę – mówi, że do takiego poziomu trzeba dorosnąć – zwracając się do radnego Nowaka.
00:28 Burzliwa wymiana zdań zostaje przerwana.
00:30 Głosem końcowym jest pytanie jednego z mieszańców, dotyczy najniższej oferty firmy VIG oraz zgody miasta na tę kwotę. Odpowiada wiceprezydent, mówi, że ma oświadczenia wykonawcy. Dodaje, że problemy, które napotkał wykonawca, są zwykłym tłumaczeniem się.
00:35 Zdaniem radnego Świerka zarządzający powinni reagować od razu.
00:37 Burzliwe obrady sesji nadzwyczajnej zostają zamknięte.
Autorze, jesteś kretynem.
Dla zdrowia jest szkodliwe to co jest tam od kilkudziesięciu lat i delfin nie jest tego winien tylko hajduki.
Naprawdę? Delfin otworzył puszkę Pandory, albo jak powiedział pewien radny z zarzutami „Puszkę z Pandorą”. Ukłony.